AutoPasjonaci.pl

Witam wszystkich forumowiczów . Mam pewien dylemat, dotyczący dolotu powietrza. Chodzi mi o Opla tigre 1.6 16v . Rozmyślam nad powerboxem (oczywiscie własnej roboty ;]). Co o tym sadzicie czy warto sie w to pchac.Czy lepiej zostawic wszystko w seri >> Jakie moga byc tego dobre i złe strony ??

wydaje mi sie ze seryjny dolot zawsze jest slaby i gdzie bys go nie przerobil cos tam na pewno da, jak nie moc to albo zoptymalizuje spalanie albo poprawi elastyke pracy silnika

No niby tak ale czy nie bedzie tak ze jeśli go przerobie. Straci dół i bede jak Honda jezdził . Ostatnio pokombinowałem z kolektorem wydechowym <od c20xe> poprawa znaczna, moc od dołu bez zmian za to góra jest do samego końca, a nie tak jak wczesniej ze przy końcowym zakresie obrotów nie krecił sie tak . Wiec poczekajmy na wypowiedzi innych użytkowników )

jak tylko masz pomysł i możliwości zrobienia tego w miarę tanio to myślę że warto spróbować,
informuj nas na bieżąco o postępie prac

Boczi jak tam prace, czy już coś się ruszyło? jakieś plany?

Do tej pory jest wiecej za niż przeciw wiec mysle ze warto. A wiec czas sie zabrac do roboty. najPierw musze sie dowiedzec gdzie moge dostac profil, grubosc scianki cos kolo 5mm , mysle ze wystarczy. Rozmiar profilu mysle ze 80X80 bedzie idealny. Wrzucam fotke, ktora bedzie robila mi za wzor. Bede informowal na biezaco.

Zapomniałem o pewnej rzeczy. A mianowicie myślałem sobie zeby moj projekt jeszcze bardziej urozmaicic i zastosowac przepustnice z kultowego <c20XE>. Co o tym sadzicie ??

boczidr napisał(a):Zapomniałem o pewnej rzeczy. A mianowicie myślałem sobie zeby moj projekt jeszcze bardziej urozmaicic i zastosowac przepustnice z kultowego <c20XE>. Co o tym sadzicie ??

powtorze to co inni - mi tez sie wydaje ze moze pomoc i raczej nie zaszkodzi, cos sie ruszylo?
dawno nic nie pisales w tym temacie, daj znac jak postepy, a moze juz gotowe i tak sie cieszysz dolotem ze nie masz czasu napisac?

noo, boczi, rozpętałeś dyskusję
już nie ma odwrotu, projekt airbox musi zostać zrealizowany

Witam ponownie. Wybaczcie za zwłoke ale małe problemy techniczne powstały, ale juz zabrałem sie do roboty A wiec'
Jak zwykle ja z natury jestem człowiekiem który robi wszystko po taniosci <wiecie co mam na myśli> xD
Wygrzebałem gdzieś w garażu kawałek blachy 3 mm i zabrałem sie do roboty.
Ponieważ nie dysponuje frezarka pozostała mi wiertarka, frez i checi
Tak to mniej wiecej wyglada.





Jutro ciag dalszy moich zmagań.