8 maja 2014, o 10:02
Żadnej odpowiedzialności nie zgodze się z tym, nawet jeśłi dbał o stan techniczny samochodu to jednak z jego winy ucierpiał przechodzeń. Owsze może być to wina nieumyślna i wszytsko wskazuje że tak było ale kra będzie tyle co mniej restrykcyjna niż w przypadku ewidentneo złamania przepisów w wyniku cvzego została poszkodowana sosba trzecia. Pozatym co dowiny bierze się mnóstwo innych kwestii pod rozwagę więc nie można tak w pięć minut rozstrzygnąc o czyjejś niewinności.