Ken Block

Pewnie wiele osób spotkało się z tym nazwiskiem. Poświęciłam temu swój wpis na blogu, na który zresztą serdecznie zapraszam. Jednak, żeby nie robić kryptoreklamy idę do konkretów.

UMIEJĘTNOŚCI tego Pana. Można je podziwiać w najnowszym filmiku (dobra, może nie takim nowym, bo ma z miesiąc
http://www.youtube.com/watch?v=btViXvIDsi0 kto nie widział, ten niech zobaczy, kto oglądał - Czy też jesteś pod takim samym wrażeniem zdolności Kena? Szczerze mówiąc, też chciałabym tak jeździć, pozbyć się strachu i wyciągać z auta wszystko co się da..

świetna realizacja,
zawsze można dać się ponieść i znaleźć jakiś zamknięty plac do tego typu zabaw i... podriftować

Block niezły wymiatacz.
Kasjan, mi to szkoda opon na takie zabawy
Chętnie poszalałbym, ale niech ktoś funduje nowe kapcie

opony oponami,
trzeba zadbać jeszcze o moc, żeby było się czym odpychać, porządnie to schłodzić żeby się nie zagotowało, przystosować zawieszenie... i pewnie jeszcze kilka rzeczy o których nie wiem lub nie pamiętam

dokładnie,
przygotowanie samochodu do takich zabaw jest drogie, a jak przyjdzie już do zabawy - to też trzeba mieć "tłusty portfel" żeby z oponami nadążyć

Z drugiej strony każda pasja kosztuje
Jeden kupi wędkę za 5000zł, a drugi kupi 3 zestawy opon

Opony w całej tej zabawie, to najmniejszy pikuś
Po pierwsze, to trzeba mieć pełne przekonanie, żeby samochód za kilkaset tysięcy tak traktować

Opony w całej tej zabawie, to najmniejszy pikuś
Po pierwsze, to trzeba mieć pełne przekonanie, żeby samochód za kilkaset tysięcy tak traktować

przekonanie jak przekonanie, bardziej od przekonania przyda się sześciocyfrowy stan konta

Przecież to i tak sponsorowane wszystko ma, więc w czym problem ? A sam Ken Block faktycznie staje się klasą, choć dużo jest w tym na pokaz, taki amerykański Show w nowym opakowaniu

Na bank kupuje opony w mixoponki bo ma zniżkę A tak poważnie to warto mieć takie umiejętności!