mczay napisał(a):Pracując za granicą, warto o kredyt starać się w danym kraju, bo warunki mogą być bardzo korzystne. Szczególnie, jak skorzysta się z oferty doradcy kredytowego. Nie ma sensu samodzielnie starać się o kredyt, bo jednak zrozumienie języka formalnego w obcym języku może być problematyczne. W Norwegii, sporo Polaków korzysta z oferty firmy Motty. Nie tylko pomagają we wszystkich formalnościach, ale też można z nimi się porozumieć w języku polskim.
Też miałem okazję słyszeć o Motty w Norwegii, bo nie wyobrażam sobie, aby bez perfekcyjnej znajomości języka podpisywać umowy kredytowe, a taki doradca to zawsze duża pomoc.