Przeciwdeszczowa Panda

Po dokładnym przyjrzeniu się tej limitowanej edycji Pandy, nie do końca wiadomo co ma wspólnego Fiat Panda z odzieżą przeciwdeszczową K-Way. Mariaż jest to co najmniej dziwny, ale jak rozumiem obie strony widziały w nim jakiś zysk dla siebie.

Może powiesz, że jestem złośliwy, ale gdyby chociaż Panda była kabrioletem. Wtedy rozumiałbym, że na wypadek, gdyby znienacka zaatakował Cię deszcz, to zanim rozłożysz dach masz pod ręką przeciwdeszczową apteczkę. Poza tym wnętrze jest wodoszczelne, więc nawet jak masz kaprys jeździć bez dachu w deszcz, to jesteś na to przygotowany.

No, ale pakiet przeciwdeszczowy w Pandzie?  Okey, sama kolorystyka może się spodobać. Na pewno łatwiej będzie sprzedać Pandę na rynku samochodów używanych, bo będzie się wyróżniała. Ale poza tym, nie widzę wartości dodanej.

Zapomniałem o silnikach, jakie będzie można wybrać w tej edycji Pandy: benzynowy 0,9 litrowy TwinAir o mocy 65 KM lub 80 KM oraz 1,2 litrowy Fire o mocy 69 KM.

Jeżeli ta Panda podoba Ci się, to już w kwietniu możesz sobie ją zamówić w salonie Fiata.